Duchowa tajemnica szofaru i dlaczego tak wielu chrześcijan jej nie dostrzega

Duchowa tajemnica szofaru i dlaczego tak wielu chrześcijan jej nie dostrzega

Dzisiaj obchodzimy Święto trąb i Żydzi razem z rosnącą liczbą chrześcijan zbiorą się, aby uczestniczyć w tym biblijnym święcie. Będą szczególne nabożeństwa i czas poświęcony na pokutę i autoanalizę, ale w centralnym miejscu dnia będzie dźwięk szofaru. Ta prosta trąba wykonana z rogu zwierzęcia wydaje dźwięk, który łączy wieczność z wiecznością. Tradycyjnie, kiedy brzmi ona 100 razy w ciągu doby, to zarówno ekscytuje, jak i pokrzepia słuchających. Ten potężny dźwięk jest tak ważny, że Bóg nakazał, aby Izrael go słuchał, ale ma on jeszcze większe znaczenie. Głęboki sens często jest pomijany przez zbierających się rokrocznie, aby słuchać dźwięku szofaru wypełniając przykazanie.

Dla większości gromadzących się w synagogach, aby słuchać głosu trąby, szofar stanowi klucz otwierający drzwi do pokuty  w okresie między Rosz Haszana, a Jom Kipur. Te 10 dni jest nazywane „Dniami Grozy”. Jednak dźwięk tej trąby ma daleko większe znaczenie, ponieważ uświadamia nam, że pokuta to nie koniec historii dla tych, którzy kochają Boga. Chociaż szofar przypomina nam o otwarciu drzwi do pokuty, jego celem jest nie tylko sprowadzenie nas na kolana w akcie skruchy.

To głębokie znaczenie dźwięku szofaru zostało w pewnej mierze utracone, gdyż współczesny judaizm ogranicza się do trąbienia podczas Rosz Haszana i Jom Kippur (w niektórych przypadkach również Rosz Chodesz). Jednakże dawniej, szofar obwieszczał koronację królów oraz był używany w bitwach do kierowania armią. Właśnie te dwa znaczenia zostały zapomniane przez większość ludzi i święto Rosz Haszana przemieniło się jedynie w czas  smutku i pokuty, choć w starożytności nie był to jego jedyny cel.

Na Rosz Haszana jest recytowana modlitwa Awinu Malkeinu (Nasz Ojcze, nasz Królu). Jednak Boże królowanie jest ograniczane do Jego zdolności wybaczania ludziom. Ale On jest kimś więcej niż tym, który wybacza. Jest Odkupicielem, Wyzwolicielem. Jest Bogiem mocnym i silnym w boju. Dźwięk szofaru powinien nie tylko wzywać nas do pokuty. Ma nam przypomnieć o tym, dlaczego jesteśmy do niej wezwani i co przychodzi po pokucie: zwycięstwo.

Aby lepiej zrozumieć sens dźwięku szofaru pomyślmy o starych westernach, filmach w których bohater jest otoczony przez wrogów, a sytuacja wydaje się być beznadziejna. Nagle cicho, gdzieś z oddali słychać dźwięk trąbki. Po chwili  ten dźwięk się nasila i jednocześnie słyszymy tętent kopyt wielu galopujących koni. Z każdym odgłosem rogu, porażka ustępuje miejsce nadziei. Przegrana zostaje połknięta przez zwycięstwo. To kwintesencja tego, jak brzmienie szofaru powinno oddziaływać na słuchających. Każdego roku zbieramy się i dochodzimy do przekonania, że polegając na własnej sile i zdolnościach zostajemy otoczeni przez wrogów naszej duszy. Ale wówczas słyszymy szofar i dociera do nas, że nadchodzi Król, aby wraz z Jego armią odnieść całkowite zwycięstwo nad naszym przeciwnikiem. Kiedy podczas święta Rosz Haszana brzmi szofar, do naszych serc dociera, że z każdym rokiem Król jadący na białym koniu jest coraz bliżej i już niedługo, pewnego dnia usłyszymy dźwięk Wielkiego Szofaru, a przeciwnik zostanie unicestwiony. Istotą Rosz Haszana nie jest przypominanie nam o naszych porażkach. Ten dzień ma nam przypomnieć o tym, żebyśmy oczekiwali Jego wybawienia już jako uwolnieni.

Autor: Erik Tokajer charismamag.com
Tłumaczenie: Sławomir Mathea 

Пожертвовать

Последнее: 26.07. Спасибо!