Parsza Pekudei: Czy wiara, że Jezus jest Bogiem, zaprzecza Torze?

Parsza Pekudei: Czy wiara, że Jezus jest Bogiem, zaprzecza Torze?

פְקוּדֵי (Pekudei / Obliczenia)

Księga Wyjścia 38:21 — 40:38

Czy wiara w to że Jezus jest Bogiem, jest sprzeczna z Torą?

„Słuchaj, Izraelu! Pan jest Bogiem naszym, Pan jedynie!” (Powtórzonego Prawa 6:4)

Szema jest bez wątpienia teologicznym standardem, według którego testowane są wszystkie wypowiedzi o Bogu Izraela, łącznie z twierdzeniami o Bogu zawartymi w Nowym Testamencie. Skoro Bóg jest jeden, to jak można twierdzić, że Jeszua także jest Bogiem, nie zaprzeczając tym samym nauczaniu Tory o Jednym i Jedynym Bogu? A jeśli Jeszua jest Bogiem na ziemi, to dlaczego powiedziano nam, że Jeszua modlił się do Boga w niebie? Czy nie ma w tym sprzeczności? O ile wiara w boskość Jeszua nie tylko jest uznawana za bluźnierstwo pośród religijnych Żydów, ale odrzucana przez wiele tak zwanych chrześcijańskich kultów, to prawdziwy naśladowca Mesjasza Jeszua nie możne uniknąć tych pytań. Niespodziewanie ostatnie rozdziały Księgi Wyjścia mają niezwykle ważne znaczenie dla zrozumienia, dlaczego wiara w boskość Jeszua jest idealnie zgodna z Torą, a nie zaprzecza jej.

W ostatnich wersetach Księgi Wyjścia napisano:

„Na koniec urządził dziedziniec wokoło przybytku i ołtarza i zawiesił zasłonę w bramie dziedzińca. W ten sposób Mojżesz dokonał dzieła. Wtedy obłok zakrył Namiot Zgromadzenia, a chwała Pana napełniła przybytek.  Mojżesz nie mógł wejść do Namiotu Zgromadzenia, gdyż spoczywał na nim obłok a chwała Pana napełniała przybytek. Ilekroć obłok podnosił się w górę nad przybytkiem, wyruszali synowie izraelscy w drogę w ciągu całej swej wędrówki,  gdy zaś obłok nie podnosił się, nie wyruszali w drogę aż do dnia, gdy znów się podniósł. Obłok Pana bowiem był nad przybytkiem w dzień, w nocy zaś był w nim ogień przed oczyma całego domu izraelskiego w ciągu całej ich wędrówki.” (Wyj. 40:33-38)

W tych ostatnich wersetach  Księgi Wyjścia, widzimy jak chwała Boża przenosi się z góry Synaj do Przybytku, a w pewnym sensie Przybytek staje się „przenośną górą Synaj”. Tak jak Góra Synaj posiadała trzy poziomy świętości, tak też w Przybytku były trzy poziomy świętości. Podobnie jak chwała Boża spoczywała na szczycie góry Synaj (Wyj.24:15-16.), przebywała także w Przybytku, w szczególności w miejscu Najświętszym. To niesamowite przebywanie Bożej chwały wewnątrz ziemskiego namiotu nasuwa pytanie: w jaki sposób Jeden Jedyny Bóg, może mieszkać w namiocie, i jednocześnie być Bogiem we wszystkich innych miejscach? Ale przecież, Tora wyraźnie uczy, że „Dowiedz się tedy dzisiaj i weź to sobie do serca, że Pan jest Bogiem na niebie w górze i na ziemi w dole, nie ma innego!” (Powt.4:39). Podobnie czytamy w modlitwie króla Salomona:

„Lecz czy naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Oto niebiosa i niebiosa niebios nie mogą cię ogarnąć, a cóż dopiero ten dom, który zbudowałem?!” (1 Król. 8:27)

Zatrzymajmy się na chwilę! Czy nie ma tu żadnej  sprzeczność? Czy to znaczy, że Tora naucza, że ​​Bóg może mieszkać w jednym konkretnym miejscu, będąc jednocześnie Bogiem wszędzie? Tak, zgadza się. Trudno to zrozumieć, ale to prawda.

Widzimy tutaj, że nauczanie Nowego Testamentu absolutnie nie jest sprzeczne z Torą. Wręcz przeciwnie: przez pryzmat Tory możemy zrozumieć i docenić prawdziwe znaczenie osoby Jeszua. Apostoł pisze:

„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.” (Jan 1:1,14)

Dokładnie tak samo jak Bóg Izraela zamieszkiwał w Przybytku, nie przestając być Bogiem nad wszystkim, tak Bóg zamieszkał cieleśnie w Jeszua, nie przestając być Bogiem nad wszystkim! Nie jest więc dziwne, że później Jeszua Sam Siebie nazwał Świątynią (Jan 2:19-21), ponieważ faktycznie nią był! Jak napisał Paweł w Liście do Kolosan:

„Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości” (Kol.2:9)

Polska — Anna Skliarenko

Пожертвовать

Последнее: 26.07. Спасибо!