Boris Grisenko: Dlaczego Purim nieustannie się powtarza?

Boris Grisenko: Dlaczego Purim nieustannie się powtarza?

Historia Purimowa powtarzała się wielokrotnie. To trwa od wieków i tysiącleci. Jaka szkoda, że ​​antysemici wszystkich czasów nie chcą wyciągnąć właściwych wniosków i lekcji z tej biblijnej historii. Jeśli gdzieś na świecie dzieje się coś złego, szczególnie na Bliskim Wschodzie czy w Rosji, wszyscy się w tym doszukują – palca Żydów. To stare dzieje. Purim zaczął się w taki sam sposób.

Hamany wszystkich maści

Jeden Żyd nie zadowolił głównego ministra imperium, minister uznał, że nie wystarczy skrzywdzić jednego Żyda – i postanowił zaszkodzić od razu wszystkim Żydom. „Czy ten naród nie może sobie żyć w oddzielonym dla niego miejscu, w rezerwacie?  Nie można im dogodzić, to jakiś niewdzięczny naród, nic im się nie podoba” — to powszechne myśli antysemitów wszystkich czasów.

Amalek przegrał wojnę w Purim, ale nie został wtedy zgładzony do końca. Jego duchowych potomków również dziś można rozpoznać po podobnym zachowaniu. Oto współczesny przykład: w 1944 roku, kiedy przegrana Niemców była już oczywista, komenda armii zwróciła się do Hitlera, o przekazanie do przewożenia broni tych wagonów, które były wykorzystywane do transportu Żydów do obozów zagłady; ale Hitler odmówił generałom armii. Zgładzenie Żydów okazało się dla niego ważniejsze niż wygranie wojny. W podobny sposób zachowują się inni potomkowie Amaleka, rozproszeni wśród wielu narodów świata, ponieważ wojują z Żydami nie dla własnej korzyści, ale z powodu fanatycznego pragnienia zgładzenia Żydów.

Nieco później, w 1953 roku Józef Stalin miał zamiar zapędzić wszystkich sowieckich Żydów do specjalnie stworzonego dla nich rezerwatu w ussuryjskiej tajdze. Ale przecież jeszcze 1931 roku, ten sam Stalin pisał, że „antysemityzm jest najgorszą formą rasizmu. Antysemityzm jest ludożerstwem, kanibalizmem i musimy go prześladować z całą srogością socjalistycznego prawa”. Ale w celu radykalnego rozwiązania kwestii żydowskiej, zaproponował Żydom ussyryjską tajgę – jako przejaw królewskiej łaski. Ale ci dziwni Żydzi z jakiegoś powodu nie chcieli się tam przenieść, i nadal żyli w rozproszeniu. Byli nawet gotowi, wyjechać na pustynię Judzką i wpaść w objęcia miłujących wolność ludów arabskich, byle nie odpowiedzieć na wezwanie Stalina.

I towarzysz Stalin zaczął przygotowywać swój miesiąc Adar. Przez wiele lat , knuł plan, jakby tu zadać cios wszystkim Żydom Związku Radzieckiego. Ale w ostatniej chwili, w nocy w przeddzień święta Purim, miał wylew. Stracił mowę i nie mógł ruszyć ręką, aby dać ostateczne wytyczne co do uruchomienia transportów, które by wywiozły wszystkich Żydów do rezerwatu w Ussuryjskim Kraju, do żydowskiego obwodu autonomicznego. Jest to ciekawy przykład z najnowszej historii — bardzo pouczający. Ale antysemici z jakiegoś powodu nie uczą się na tych przykładach, i nadal chcą sprawić: „żeby Żydów bolało.”

Główna broń przed atakami

Podobne ataki dotyczą też wszystkich pochodzących z innych narodów, którzy wierzą w Boga Izraela. Nie odpowiadają atakiem na atak, nie mszczą się, kiedy przyczynia się im ból, kochają nawet swoich wrogów. Przebaczenie i miłość do nieprzyjaciół rozbraja siły wszelkiego zła, niweczy wszystkie plany diabła. Jest to główna broń wierzących w Mesjasza Izraela. Ale kiedy zaczynamy grać według reguł tego świata, to z pewnością przegramy. Żydowski Mesjasz postępował inaczej. Zostawił nam przykład, za którym powinniśmy podążać: On grzechu nie popełnił ani nie znaleziono zdrady w ustach jego — jest to czysta i szczera miłość.

On grzechy nasze sam na ciele swoim poniósł na drzewo, abyśmy, obumarłszy grzechom, dla sprawiedliwości żyli; jego sińce uleczyły was. (1 P. 2:22, 24)

On wezwał nas, abyśmy poszli Jego śladami. Wielu nauczycieli, proroków, kaznodziejów, założycieli różnych religii, przyzywało do pójścia za nimi, ale Jeszua nie zapoczątkował religii. On objawił wszystkim Boga Izraela w pełni Jego miłości i świętości. Takiego Boga czcimy podczas Jego święta. To przeciwko takiemu Bogu powstaje każdy, kto powstaje przeciwko narodowi Bożemu.

Żydzi podczas Purim opisanego w Megilat Ester, nie świętowali zabijania Persów. Oni po prostu wypełniali królewski dekret, pozwalający im bronić się przed wrogami, przy czym bez szczególnej zapalczywości. Nie wyciągnęli nawet ręki w celu grabieży mienia swoich wrogów. Dlatego wszystkie współczesne oskarżenia antysemickie o Purim są bezpodstawne.

Jednak do dzisiejszego dnia, wielu antysemitów, i wielu, którzy walczą z wierzącymi w Boga Izraela, oczerniają Boży naród. Wykorzystują osobliwość narodu żydowskiego i wykorzystują cechy wierzących w Boga Izraela, aby oczernić ich, aby zniekształcić ich obraz w oczach narodów.

Tak postąpił Haman. Przekonywał króla, że ten szczególny naród, wyodrębniony spomiędzy narodów, nie wypełnia nakazów królewskich. To kolejne wyraźne kłamstwo, ponieważ prawdziwie wierzący w Mesjasza Izraela nie prowadzi wojny z władzami, nie jest rewolucjonistą, ale ufa Bogu i wie, że uwolnienia, zbawienia i życia nie zdobywa się na drodze buntu i rewolucji. Wie, że jego życie zależy od Boga, i wszystko, czego potrzebuje – to zaufać swojemu Bogu, wierzyć Mu i nie bać się niczego. Ponieważ tak jest napisane w Biblii: „... doskonała miłość usuwa lęk ...” (1 J. 4:18)

Gdzie jest logika?

Nie ma sensu udowadniać antysemitom, że są w błędzie. Posłuchaj tego, co powiedział Haman. To jest ilustracja wszystkich zarzutów wobec Żydów: „... Jest jeden lud rozproszony między innymi ludami...” (Estery 3:8). Oskarża Żydów, że nie są zgromadzeni w jednym miejscu, że nie żyją osobno, że są rozproszeni wśród narodów. Czy to znaczy, że gdyby Żydzi zgromadzili się w jednym miejscu, Haman by się uspokoił? Dalej mówi: „…i oddzielony od innych ludów  mający inne prawa niż wszystkie ludy; nie przestrzegają oni praw królewskich..." (tamże)

Teraz oskarża ich o to, że są oddzieleni od innych narodów. Dopiero co im zarzucał, że nie żyją osobno, następnym zarzutem jest to, że są oddzieleni, nie tacy jak wszyscy, jak narody wokół nich. Niemożliwe jest zadowolić antysemitów, stawiają przeciwne żądania, wypuszczają na Żydów strzały sprzecznych oskarżeń.

W czasopiśmie żydowskim „Świt” pod koniec XIX wieku był tekst: „Gdy usłyszycie, że antysemici obwiniają was, o to, że nie bierzecie udziału w życiu narodu rosyjskiego, że prowadzicie wyizolowane życie, nie spieszcie się, aby im wierzyć, nie spieszcie się myśleć, że są z tego szczerze niezadowoleni. Ponieważ, jeśli Żydzi zaczynają brać czynny udział w życiu narodu rosyjskiego, to potem ci sami antysemici podnoszą krzyk: „Oni wszędzie włażą, są wszędzie !!!” nowoczesna interpretacja brzmi: „Żydzi są w telewizji, w bankach, z teatrach, kinach, w handlu, wszędzie są obecni naszym życiu! Niech sobie idą, nie chcemy ich w naszym życiu." Ale przecież dopiero co, oskarżali tych samych Żydów o osobne życie i brak uczestnictwa w narodowej twórczości. Nie można zadowolić tych, którzy mówią od Szatana.

Szatan działa w taki sposób, żeby jego oskarżenia doprowadziły ludzi do rozpaczy i sytuacji bez wyjścia. Tym różnią się oskarżenia diabła od upomnień Ducha Świętego. Upomnienia Ducha Świętego, poprzez skruchę i pokutę prowadzą do radości i wolności. Kiedy Duch Święty nas napomina, zawsze pokazuje drogę wyjścia. Oskarżenia i potępienie Szatana prowadzi nas w ślepą uliczkę.

Nigdy nie wierz tym oskarżeniom, które nie ustają ! Nie próbujcie zadowolić tych, z czyich ust wypływa diabelska trucizna. Błogosławcie ich, kochajcie, módlcie się za nich, ale nie słuchajcie ich i nie dostosowujcie się do nich, bo inaczej wpadniecie w ich pułapkę. A jeśli wiemy, jaki jest Bóg, Który nas uwolnił, nie boimy się żadnych antysemitów. Ponieważ On jest z nami.

Борис Грисенко: Почему Пурим постоянно повторяется?

Polska - Anna Skliarenko

Пожертвовать

Последнее: 26.07. Спасибо!